środa, 14 marca 2012

Animowany Lorax wygrywa z Johnem Carterem w kinie.


Od parunastu dni w amerykańskich kinach króluje animowany film pt. "Dr. Seuss' The Lorax". Filmy animowane cieszą się już od dłuższego czasu sporym zainteresowaniem kinomaniaków, szczególnie tych najmłodszych, których wizyty z rodzicami w kinie zapewniają wysokie wpływy producentom i gwarantują sukces. Nikt nie wymusi lepiej do wizyty w kinie niż dziecko. Najlepiej wypadają oczywiście kontynuacje kreskówek, dlatego też sukces kasowy mają już zapewniony zaplanowane na ten rok "Madagascar 3" oraz "Epoka Lodowcowa 4". Ciekawą sytuacja ma miejsce obecnie w momencie premiery największej produkcji tego roku (zgodnie z reklamą TV) czyli filmu "John Carter". Budżety obu produkcji są nieporównywalne Lorax kosztował 70 mln dolarów a John 250 milionów. Jednak klienci wybierają film animowany który kolejny weekend króluje w amerykańskim boxoffice. Czyżby nastąpiło znudzenie kinem akcji na rzecz kina familijnego?? A może już nic nie jest w stanie zadziwić amerykanów, gdyż większość scenariuszy kręci się wokół podobnych tematów. Oba filmy dostępne są już w naszych kinach jednak większą frekwencją cieszy się John. Czyżby efektem był tylko dobry marketing? Czas pokaże.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz